Asus Google Nexus 7 16GB
Opinie na temat tabletu.
Pokaż kotku co jest w środku… pudełka.
Nie będę tutaj opisywał parametrów technicznych ani wnikał w detale i dokładne porównania z innymi tabletami (bo sam nie maiłem ich wiele w rekach). Natomiast chcę się podzielić subiektywnymi spostrzeżeniami dotyczącymi użytkowania tabletu przez osobę, która wcześniej niewiele miała do czynienia z dotykowymi tabletami jak i systemem Android.
Pierwsza rzecz, po wyjęciu z pudełka, która rzuca się w oczy, a właściwie ręce - Nexus 7 lekki nie jest. Prawdopodobnie to za sprawą baterii jak i być może szkła ekranu (ponoć odpornego na zarysowania, to wyjdzie w codziennym użytku - bo specjalnie nie dokupiłem etui ochronnego. Druga rzecz, fajna, to że ten 7-calowy tablet mieści się w ręce (dorosłej osoby) i trzymać można go dość wygodnie. Dodatkowo tył zrobiony jest z tworzywa przypominającego chromowaną gumę, dzięki czemu w moim odczuciu jest mniejsza szansa, że wypadnie z ręki. Po prostu nie jest śliski, nie ślizga się też po stole (czy oparciu fotela) ani po materiale (kanapa, fotel). Podobno to jedyny tablet na rynku z takim wykończeniem - dziwi mnie to, bo jest to tak oczywista sprawa, że już dawno we wszystkich sprzętach tego typu powinna być zastosowana.
Mass Effect 3 / Demo - PS3 (2012)
Mass Effect jak i Mass Effect 2 jakoś przeszły mi koło nosa. Tymczasem na horyzoncie trzecia odsłona. I muszę powiedzieć, że zapowiada się co najmniej interesująco. Krótkie demo, które można bez problemu ściągnąć z Playstation Store to dwie krótkie przygody ze świata Mass Effect.
Jedną z ciekawszych rzeczy, jakie zauważyłem zaraz na wstępie jest wybór trybu rozgrywki – po pierwsze można postawić na akcję i wtedy gra kładzie nacisk na aspekty „strzelankowe” czyli głównie zręcznościowe. Po drugie można wybrać stonowany tryb RPG – czyli nacisk na roleplay, więcej dialogów, rozmów, gdzie liczą się odejmowane decyzje a mniej zręczność gracza. A po trzecie – tryb nazwę go „przygodowy” (w grze nazywa się bodajże fabularny) - gdzie najważniejsze jest (filmowe) prowadzenie fabuły. A więc odrobina strzelania, ale nie z naciskiem na aspekt stricte zręcznościowy oraz odrobina RPG, bo dialogi są ale raczej znikome i wydają się nie wpływać znacząco na fabułę.
Dead Space 2 PC (2011)
Niemal równo rok po premierze Dead Space 2 - veni, vidi, vici. Przebrnąłem przez drugą część pełnej grozy kosmicznej strzelanki rozglądając się na lewo i prawo. Screencast z wędrówki przez korytarze kosmicznej bazy na orbicie Saturna znajdziecie niżej.
Isaac Clarke (ur. 2465) powrócił by znów uratować świat. No dobrze, nie tyle powrócił co po trzech latach obudził się ze śpiączki. Niezdrowa wizyta na USG Ishimura, oj niezdrowa. Od razu po przebudzeniu musiał stawić czoło zagrożeniu, które wydawało mu się, że raz na zawsze wyeliminował. Niestety USG Ishimura niczym puszka pandory rozsiewa po wielkim mieście The Spawl i stacji kosmicznej Titan (Marker Site 12). Wraz z nekromorfami wraca też oficer medyczny Nicole (była kobieta Isaaca, która zginęła na USG Ishimura) oraz pojawia się nowa (milość?) - Ellie, pilot różnych ciężkich maszyn technicznych. Do towarzystwa dostajemy też Strossa, dotkniętego szaleństwem i leczonego psychiatrycznie człowieka (możecie zerknąć na animowany Dead Space: Afterfall aby dowiedzieć się więcej)
Co tu dużo pisać - Dead Space 2 to niezwykle udany survival horror, którego akcja osadzona jest i w przyszłości i kosmosie. Klimat częściowo można porównać do Obcego. A sama gra czerpie dość wiele z nie tylko z odniesień i pomysłów, które widzieliśmy w kinie, ale także literatury SF. Zwłaszcza część pierwsza z niektórymi pomysłami mogącymi wskazywać na korzystanie z twórczości Aasimova, Clarke’a czy Lema.
Playstation3 Move + DanceStar Party
Tańczacy z Move-ami - Początek.
Sony Playstation 3 miało premierę już dość dawno. Sony Move - dodatek do konsoli pozwalający na sterowanie ruchem to też nie nowinka. Ale czym byłyby konsole, komputery i wszystkie nowinki techniczne gdyby nie było na nie odpowiednich programów. Wraz z premierą Move było co prawda kilka tytułów, które raczej były przeznaczone do „pomiziania”. Ale sytuacja się poprawia. Coraz więcej rozrywki i to niekoniecznie tylko dla dzieci do lat trzech.
Prawdziwy szał aktywnego grania na konsoli Playstation3 właśnie niedawno się rozpoczął. Rozpoczął wraz z grami przeznaczonymi dla starszych odbiorców. Oczywiście sa klasyczne gry zaadaptowane do sterowania kontrolerem Move. Choćby wyśmienity Heavy Rain czy też kolejna odsłona kultowej już gry Killzone 3. Ale tak na prawdę to tylko rozszerzenia, gry w które z równym powodzeniem można grac padem, czyli kontrolerem podstawowym.
Toki Tori
Toki Tori to platformówka dla najmłodszych… ale także dla wszystkich starszych, którzy ponownie chcą poczuć magię dzieciństwa i pierwszych platformówek.
Oznaczona od lat trzech platformówka to niewątpliwie doskonały trening dla umysłu :) Dostajemy na początek 4 etapy po 12 poziomów składających się z plansz, do których przejścia nie wystarczy zręczność ale także umiejętność logicznego myślenia. Nasz przesympatyczny Toki Tori posiada zdolność budowania mostów, teleportacji, zamrażania w blok lodu oraz wiele innych. I wykorzystując te zdolności w odpowiedniej kolejności na każdej planszy zbiera „znajdźki”. Na każdym etapie musi zebrać wszystkie, aby wygrać. A przeszkadzają mu nie tylko dziury i mury, ale także różne niebezpieczne „przeszkadzajki” - jak kolczaste jeże czy duchy w zamczysku. (więcej…)
Psychonauts
Opinia znaleziona na pl.rec.gry.komputerowe - cytuję w całości, bez zmian czy korekt:
Tak zabawnej, dobrze napisanej, przemyślanej i jednocześnie inteligentnej gry dawno nie widziałem. Co do formuły to po prostu platformówka 3D. Co do treści zaś - sam miód. Prześmieszna kreskówka o letnim obozie szkoleniowym dla dzieci ze zdolnościami paranormalnymi. Nie będę podawał szczegółów, powiem tylko, że galeria postaci jest niesamowita; autorzy wykorzystali każdy możliwy popkulturowy stereotyp, od faceta w czerni, przez szalonego naukowca i nawiedzonego trenera aż po rosyjskiego dzieciaka szukającego wszędzie niedźwiedzia, który ponoć gdzieś tam się kryje :-). Wiele z tych indywiduów poznamy bliżej gdyż większość czasu gry spędza się na podróżowaniu poprzez ich umysły - kto grał w Alice ten wie o co chodzi, tyle że tutaj jest bardzo wesoło i do śmiechu, mrok pojawia się rzadko ale jak najbardziej występuje (wbrew pierwszemu wrażeniu dziecku bym do pogrania nie dał).
Call of Duty 4: Modern Warfare
Tak, dopiero teraz skończyłem Call of Duty 4 - miałem “mały” przestój po połowie jakże krótkiego “singla” aż do dzisiaj. Dzisiaj skonćzyłem i jestem pod wielkim wrażeniem całości. Bo całość, krótko ujmując jest fenomenalna. Gra jest zrealizowana w konwencji filmów akcji. Filmowość gry jest doskonała - sprawia, że gra jest jedną piekną całością, ma fabułę, zwroty akcji a i graczowi wydaje się, że jest w niej głównym “czynnikiem”, bez którego cała akcja skończyłaby się fiaskiem. Ale po kolei.
Grywalność - to chyba największy atut CoD4. Podobnie jak poprzednie CoD-y, czwórka jest liderem. Z całą serią (od 1 do 3) miałem tylko sporadyczny kontakt (bo czasy drugiej wojny światowej mnie nie bardzo pociągają), ale z relacji tych co grali, z oglądnięcia akcji tych co grali i ogólnie z informacji w sieci wiem, że poprzednie też były bardzo grywalne. Więc czwórka - jest grywalna. Akcja jest szybka i cały czas popychamy ją do przodu.
EVE On-line
EVE On-line to gra strategiczno-ekonomiczna gra w stylu Homeworlda. Kosmiczna space opera, w której jest pełno statków kosmicznych, handlu, wojen i utarczek, gdzi emożna zająć się podnoszeniem zdolności związanych z wojaczką jak i eksploracją złóż. Przy czym w kosmosi enei jesteśmy sami - wraz z nami w tym MMO (Massive Multiplayer Online) uczestniczą tysiące innych pilotów. Każdy z nich może być Waszym wrogiem lub przyjacielem.
Sama gra daje wielką swobodę odnośnie tego, kim chcemy zostać. Wielka ilość opcji, skomplikowanie świata, rozległość uniwersum zaś zapewnia nam rozrywkę, która się nie nudzi. Zawsze można wykonać nową misję, doszkolić się w nowych umiejętnościach, przystać do korporacji lub zostać freelancerem. Można przejść na złą stronę itp itd. Tak jak w prawdziwym świecie. W przyszłości - w odległej przyszłości.
Niewątpliwie EVE On-line spodoba się fanom hard-sf, zwolennikom eksploracji kosmosu i wszystkim tym, którzy chcieliby polecieć do gwiazd…
Aby zacząć grać wystarczy wejść na stronę internetową www.eve-online.com i zarejestrować się. Pierwsze 14 dni to okres próbny, darmowy. Potem, niestety, trzeba płacić miesięcznie za rozgrywkę. Na szczęście przy obecnym kursie dolara jest to niewielka kwota, na którą można sobie śmiało pozwolić…