CD Action 04/2013 (215)
CD Action to nie od dziś lider wśród polskich magazynów związanych z branżą gier komputerowych a raczej gier video – bo przecież na dobre zagościły się w nim opisy i recenzje gier konsolowych jak i na różne tablety czy komórki. Kolejna comiesięczna dawka wyselekcjonowanych informacji, recenzji, zapowiedzi gier, publicystyki i felietonów związanych z grami i społecznością (nie tylko graczy), wydarzenia i humor. Bez większego zaskoczenia więc odebrałem niedawno „odkryte” telewizyjne reklamy czasopisma. Miesięcznik CD Action to ponad sto stron, dwie płyty DVD z pełnymi grami, wersjami demonstracyjnymi jak i różnymi materiałami audio i video. Także miejsce na e-booki, audiobooki, fanarty i wiele więcej.
Powiem szczerze, że lektura CD Action często zastępuje mi samo granie. Nie dlatego, że tak wolę tylko z braku czasu. Śledzenie informacji o jakiejś grze, jaj fabule czy też szybka selekcja na co warto zwrócić uwagę i zagrać – do tego „używam” tego magazynu. Ale tym razem wyprzedziłem CD Action! Ha! Sam pierwszy, zanim jeszcze miałem numer w rękach, zachwyciłem się grą z Larą Croft i produkcją Tomb Raider. Rezenzja zamieszczona w CD Action to niemal moje słowa zachwytu i zadowolenia z tej gry! :) Gdybym nie kupił Tomb Raidera, to po przeczytaniu w CD Action – na 100% bym kupił.
Recenzja Dead Space 3 powoli przełamuje moją słaba silną wolę. Po przetestowaniu dema Dead Space 3 na PS3 stwierdziłem, że „fajne, ale…” Dead Space 3 przestał być mroczny. Zmienił się raczej w coś, co wygląda jak Lost Planet (z kolei inni powiadają, że Lost Planet 3 zmienił się niemal w Mass Effect).
Resident Evil 6 (DEMO, PS3)
Nie sposób po demie oceniać całej gry, ale demo Resident Evil 6 zapowiada, że gra będzie przynajmniej udana. Zapowiada się trochę zmian – zmian w sterowaniu, na początek. Taaak, poprzestawiali co się czym robi. Zanim się zorientowałem, że w niektórych ustawieniach można dać „classic” było po demie. A samo demo, wraz z przyzwyczajeniem się do innego sterowania pozwala na jakieś 1,5 godziny rozrywki. W demie są trzy epizody. Można grać aż sześcioma osobami. Oczywiście nie naraz. Wybieramy jedną postać z pary. Pary są trzy. Tak jak i trzy lokacje i trzy przygody. Zapowiada się więc ciekawie – bo weźmiemy udział niejako w trzech różnych misjach. Co oczywiste – drugą osobą może pokierować komputer, może to być drugi gracz lub… drugi gracz z drugiego końca świata – połączony przez PlayStation network. Oczywiście można wybrać tryb zaproszenia konkretnej osoby, jak i taki, gdzie gra jest otwarta, i kto się nawinie, będzie partnerem.
Binary Domain / Demo - PS3 (2012)
Prym w fantastyce wiodą ostatnio gry komputerowe. Zwłaszcza jeśli chodzi o cyberpunk. Tworzone są światy futurystyczne, naładowane cybernetyką. Walka z maszynami a produkcji polskiego studia Hard Reset, następnie premiera kolejnej odsłony Deus Ex studia Square Enix. Zapowiadana już niedługo premiera Syndicate czy też produkcja spod marki SEGA – Binary Domain.
Czysta akcja w niedalekiej przyszłości. Tak można skrócić opis tej gry. Walka w zespole. Adrenalina i niezwykłą grywalność dla wszystkich, którzy przekładają wartką akcję nad wysublimowaną fabułę. Choć wiem, że nie zagram (z braku choćby czasu) to demo pozwala stwierdzić, że gra na pewno zdobędzie grono fanów.
Mass Effect 3 / Demo - PS3 (2012)
Mass Effect jak i Mass Effect 2 jakoś przeszły mi koło nosa. Tymczasem na horyzoncie trzecia odsłona. I muszę powiedzieć, że zapowiada się co najmniej interesująco. Krótkie demo, które można bez problemu ściągnąć z Playstation Store to dwie krótkie przygody ze świata Mass Effect.
Jedną z ciekawszych rzeczy, jakie zauważyłem zaraz na wstępie jest wybór trybu rozgrywki – po pierwsze można postawić na akcję i wtedy gra kładzie nacisk na aspekty „strzelankowe” czyli głównie zręcznościowe. Po drugie można wybrać stonowany tryb RPG – czyli nacisk na roleplay, więcej dialogów, rozmów, gdzie liczą się odejmowane decyzje a mniej zręczność gracza. A po trzecie – tryb nazwę go „przygodowy” (w grze nazywa się bodajże fabularny) - gdzie najważniejsze jest (filmowe) prowadzenie fabuły. A więc odrobina strzelania, ale nie z naciskiem na aspekt stricte zręcznościowy oraz odrobina RPG, bo dialogi są ale raczej znikome i wydają się nie wpływać znacząco na fabułę.
CD Action 1/2012 (nr 199)
Numer 199 - czyli za miesiąc numer 200 CD-Action! Więc już można spodziewać się niespodzianek i bonusów. Ale wróćmy do bieżącego numeru.
Styczniowy CD-Action już od 20 grudnia w kioskach i salonach prasowych. Tym razem w piśmie brakło mi kalendarzxa na rok 2012. Szkoda tochę. Zeszłoroczny używałem i jeszcze używam. Daty kolejnych wydań przypominały o kolejnych numerach CD-Action…
Na DVD kolekcja trailerów gier - przydatna zwłaszcza dla tych, którzy mają limitowane łącze np. internet mobilny. Dzięki tej kolekcji zamiezszczonej na DVD CD-Action mogą obejrzeć zapowiedzi najnowszych proukcji w wysokiej jakości bez marnowania megabajtó swojego transferu: Battlefield 3 - Gulf of Oman, World of Warcraft - Chuck Norris, Bang Bang Racing, Blacklight Retribution, Call of Duty Elite, Damage Inc. Pacific Squadron WWII, Dungeon Defenders - New Hero Pack, F1 2011, Final Fantasy XIII-2, Hedone, Neverwinter, Real Warfare 2: Northern Crusades, Soulcalibur V, Star Wars: The Old Republic, Syndicate, The Settlers Online, The Testament of Sherlock Holmes, War of the Immortals
Pełne wersje w CD Action 1/2012 to trzy gry i program atywirusowy z 6-miesięczną licencją. Polecam zwłaszcza Machinarium.
The Undergarden (PS3)
The Undergarden to hipnotyzująca gra familijna z kategorii casual od firmy Atari.
Platformówka ta pozwala odprężyć się także dorosłemu graczowi po trudach dnia lub innych trudach. Oczywiście jeśli gracz lubi polatać dziwnym stworkiem, sprawić, by halucynogenna flora zakwitła, a za sprawą muzyków rozkwitała jeszcze bardziej i bardziej. W grze trzeba rozwiązywać proste łamigłówki aby otworzyć kolejne przejście - czyli klasycznie jak w platformówce, zbierać, przenosić, kombinować. Szczęśliwie nie można zginąć (w przeciwieństwie do gry Limbo - opisywanej chwile temu).
Limbo (PS3, Xbox360, PC)
Platformówki kojarzą się raczej z grami familijnymi, prawda? Nie Limbo, którego koncepcja opiera się na drastycznej, wielokrotnej śmierci głównej postaci przy każdym, najdrobniejszym błędzie.
Gra utrzymana w koncepcji “starego kina” - mroczna sceneria w odcieniach szarości, wypełniona niepokojącymi dźwiękami to majstersztyk,, jakiego nie powstydziłby się żaden twórca horrorów.
Lara Croft and the Guardian of Light - demo @ PS3
Nigdy jakimś szczególnym fanem zaokrąglonej tu i ówdzie Lary nie byłem. Tymczasem Lara Croft and the Guardian of Light zaskakuje. Bo to sympatyczna gra jest po prostu :) Demo dość długie, trzeba całą (?) świątynię światła przebiec, przeskakać, pozbierać znajdźki, pogłówkować (bez przesady, ale trochę). Ogólnie bardzo OK. Wizualnie - gra prezentuje się zaskakująco miło dla oka. Pięknie wręcz. Tyle w skrócie. Demo oceniam na 9/10.