Resident Evil - seria
Jako że jestem fanboyem serii RE a lada dzień wychodzi RE5, po krótce opiszę każdą część RE1,RE2,RE3,RE:CVX,RE4 i jakie wrażenie ona na mnie wywarła i jak ją oceniam w celu podsumowania. Niestety muszę pominąć wersje na gacka, gdyż nie dane mi było ich przejść. Oceniam bardzo subiektywnie, oceny są z perspektywy czasu kiedy zostały wydane owe gry.
Resident Evil (1996)
Do gry dosiadłem się zaraz po zmnianie NESa na PSX, o ile dziś filmowe intro jest bardziej śmieszne niż straszne, a voice acting jest wręcz tragiczny to wtedy byłem pod wielkim wrażeniem teco co ujrzałem, usłyszałem głos ludzi w grze, a nie tylko pierdzące melodyjki z nesa (bez obrazy dla super mario bros.). Gra okazała się dla mnie za trudna, tym bardziej że po angielsku umiałem wtedy tylko słówka typu “fuck”, “ok”. Jednak wróciłem do niej w 2003 i przeszedłem z pełną determinacją a nie była łatwa, do dziś mi się śni zmiana warty gdy w domu po zombiakach pojawiły się huntery…